Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2021

Fajans!

Obraz
  20 marca 2021 Nie wiem, co się stało z porcelaną, używają do produkcji opakowań do szczepionek, czy też branża padła jako że nie należała do tych nieodzownych. Nikt nie potrafi odpowiedzieć na te pytania. A przecież zaledwie rok temu, zanim nas zamknęli, można było kupić dowolny zestaw w dodatku na wyprzedażach. Sklepowe półki uginały się wręcz pod ciężarem kartonów z fajansem.  Jednak zastawa stołowa była ostatnią rzeczą, na którą wydałabym pieniądze w tamtym niepewnym czasie. Oszczędzałam na czarną godzinę. Po tym jak przedstawiały Covid media miało się wrażenie, że umrze co najmniej dziesięć procent światowej populacji. Minął rok i media wciąż nie skorygowały tamtych przerażających prognoz.  Po roku serwowania trzech posiłków dziennie moja wieloletnia zastawa mocno się przerzedziła, a to co z niej zostało, to kilkanaście obtłuczonych na brzegach talerzy z wypłukaną do szarości powierzchnią w dodatku mocno przerysowaną. Nawet oszczędny Jarek poparł moją decyzję: powinniśmy jeść jak

Okulary

Obraz
   11 marca 2021 Nat wybiera się dzisiaj z koleżanką na miasto, żeby dobrać sobie nowe oprawki do okularów. Obie są  artystkami, więc rozumieją się bez słów.  Dziwnym zbiegiem okoliczności przyjaciółka pisze, że dzisiaj jest umówiona do optyka, twierdzi, że czuje się chora na samą myśl, bo nie nawidzi wybierać oprawek. Skąd ja to znam. Ponieważ okulary noszę od ponad czterech dekad na wybieraniu oprawek spędziłam conajmniej  miesiąc świadomego życia. Bo jak wybrać oprawki, które będą tkwić na nosie przez kolejny rok, nie mając na oczach szkieł. Można by zostać w okularach i na nie zakładać kolejne oprawki, żeby widzieć, jak mnie potem będą widzieć, ale tak się nie da. Zwykle robię sobie zdjęcia w różnych  oprawkach, a potem już w okularach wybieram te najkorzystniejsze. Tyle, że i tu znów pojawia się problem na zdjęciu robionym z bliska mam ogromny nos, oprawki też wydają się ogromne, za to uszy nieproporcjonalnie małe.  W dodatku zwykle widzę siebie wyłącznie w odbiciu lustrzanym, a n

Aloes

Obraz
 5 marca 2021 Kolega pisze de żony: "Już jestem w samolocie, bardzo się o mnie troszczą. Już dwa razy zmierzyli mi temperaturę, najpierw na bramce, a potem w samolocie. Zapytałem czy serwują herbatę z sokiem malinowym." Jadę na narty, Grindelwald (szczyty nad Interlaken) tak bardzo przypadł mi do serca, że musiałam tam wrócić. Tym razem zamiast jeździć na złamanie karku chciałam odpocząć. Wynajęłam pokój w hotelu, w którym mieścił się kryty basen, sauna sucha i parowa. Z samego rana relaksacyjnie popływałam w basenie, wysiedziałam się w saunach, a po śniadaniu poszłam na narty. Zdecydowałam jeździć tylko po niebieskich trasach, co godzinę robić sobie przerwę na napoje, a w południe zjeść porządny lancz na wynos, poluzować wiązania butów i poopalać się w ostrych promieniach górskiego słonka.  Niestety coś pomieszałam, ze szczytu prowadziła tylko czarna trasa, dopiero po kilku kilometrach przeskoczyłam na czerwoną, a na koniec odnalazłam niebieską, którą zjechałam do nieznanej