Szwajcaria staje na głowie!

 



3 stycznia 2021

Włączyłam wiadomości, a po sześciu minutach wyłączyłam. Najpierw było o testowaniu nastolatków  w szkole (na covid), okazuje się, że dzieci, które nie chcą się przetestować dostają kary pieniężne.

 Następnie na ruszt poszły sześciolatki, które teraz mają obowiązek nosić w szkołach maski! Kwa… mać! Czemu służy brak tlenu… wiadomo, że kapuście, ogórkom kiszonym, burakom na zakwas ale nie dzieciom. Nie tylko przytomni lekarze odradzają maski, psychologowie też twierdzą, że maski są szkodliwe. Dzieciom, które uczą się przez naśladownictwo przez te maski spada iloraz inteligencji. Nie widzą twarzy, mimiki, nie do końca dociera do nich przekaz. Te dzieci już od dwóch lat nie przyglądały się twarzom obcych sobie ludzi. Już są zapóźnione w rozwoju. Naprawdę chcemy dochować się pokolenia socjopatów?! A co do ilorazu inteligencji  nie spada byle jak, psychologowie twierdzą, że obniża się nawet o 20 IQ! Przyjaciółka psycholog, która obsługuje dwie podstawówki w okolicy (dzieci w wieku od 4 do 10 lat), twierdzi, że u połowy dzieci zdiagnozowała depresję.  Leków nie przypisuje zwłaszcza dzieciom, rozmawia z młodymi pacjentami po kilkanaście godzin na dobę. Jest przerażona skalą problemu!  Sama jest matką piątki, więc powtarza, że dzieci to nie są mali dorośli. Dzieci to są dzieci.

Chciałabym zobaczyć tych, którzy nam to wymyślili i narzucili jak ogoleni i nadzy maszerują do Gułagu gdzieś pod koło polarne.

Telewizor wyłączyłam, po tym jak chłop w peruce, ojciec dwójki dzieci, ze zrobionymi brwiami, wymalowanymi na czerwono paznokciami na wysokich obcasach wszedł do Urzędu Stanu Cywilnego i za 75 franków szwajcarskich przemianował się na Delfinę! Piersi brak, rozporek wypchany jajami. No, dama jak się patrzy.

- Staramy się ułatwić proces zmiany imion - stwierdziła urzędniczka i tergo już było dla mnie za wiele!

Niech mnie ktoś przytuli <3


Do spisania!



Komentarze

  1. Kasiu, z czym masz problem ? Nosze maseczkę od marca 2021, bo jestem lekarzem. Mam 60 lat. Zadnych uszczerbków na dotlenieniu nie zauważyłam. Jestem zaszczepiona 3 dawkami Pfizera. Przyjmuje codziennie ok 8 pacjentów. Zaszczepionych i nie. Testy na Covid robiłam ponad 10 razy. I to jest normalne. Nikogo nie zarazilam. Nikogo nie naraziłam na zarażenie. Powiedz konkretnie co masz na myśli?

    OdpowiedzUsuń
  2. My dorośli jesteśmy mniej ruchliwi niż dzieci, więc da się w tej masce dłużej wytrzymać. Choć i tak o ile noszę tę ścierę na twarzy dłużej niż pół godziny zaczyna mnie swędzieć i kicham sobie w maskę. Nie wspomnę już nawet o tym, że od tych gumek uszy zaraz zaczną mi odstawać jak u nietoperza. Testuję się regularnie, ale ja tutaj mówię o młodocianych, 11to latkach wzwyż. Dziecko to nie jest mały dorosły. To jest inna kategoria człowieka. Nie zgadzam się na tarcie tych maleńkich nosków po kilka razy w tygodniu tym patykiem. A co do tych 6 letnich maleństw. Od dwóch lat nie widzą twarzy obcych, już są mocno zapóźnione w rozwoju. A teraz funduje im się jeszcze to zapóźnienie w szkole?

    OdpowiedzUsuń
  3. Pani Lekarz! Co jest normalne?! - To że boimy sie oddychać i stanąć obok drugiego człowieka zanim sobie testu nie zrobi?! To jest normalne? NAPRAWDĘ?
    Uczyła się Pani pewnie o szczepionkach jako dobrodziejstwie naszych czasów, ale inaktywowana cząstka wirusa to nie to samo co technologia genowa mRNA. Niech Pani oczu nie mydli sobie i nam i doczyta to, czym się Pani na pewno nie zajmuje od czasu studiów sprzed 40 lat. Stosuje Pani procedury i, jak sama napisała, codziennie przyjmuje PACJENTOW a nie leczy ludzi. Pani nie ma interesu wyrwać sie z tego systemu, w którym tkwi Pani po uszy i mimo dziesiątek pytani i wątpliwości nie chce nawet spojrzeć w stronę tych, którzy myślą. Niech sie Pani nie kompromituje swoją odwagą w przyjmowaniu szczepionek i wykonywaniu testów - aż 10 razy! No bravo, naprawdę jest z czego być dumnym. Zaszczepieni też transmitują wirusa, więc skąd u Pani taka buta i pewność, że nikogo Pani nie zaraziła? "Ślepota" Pani zachowań i wypowiedzi może nie zaraża, ale z pewnością czyni uszczerbki na Pani dotlenieniu.
    Może znajdzie Pani odwagę, żeby wysłuchać wątpiących? Polecam poniżej:

    https://odysee.com/@de:d/Pathologie_Konferenz_Reutlingen_Teil_2:7

    https://odysee.com/@de:d/Pathologie_Konferenz_Reutlingen_Teil_2:7

    https://www.berliner-zeitung.de/news/chemiker-zu-impfstoff-woher-kommt-der-grauton-li.208305?utm_medium=Social&utm_source=Twitter&fbclid=IwAR0bma0gOtKfTZr4IhPZRacU0yluDO-_Dzlkk5sF_yRYDsNrOgGcwUJcXws#Echobox=1643208302

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

To już jest oficjalne

Jak nie płacić za benzynę w Szwajcarii

Ring bokserski