Dekoruję

 

25 stycznia 2022

Tym razem znów mnie wzięło na dekorowanie domu. Długo opierałam się kolorom na ścianach aż się wreszcie poddałam. Kupiłam próbki, wymalowałam nimi wielkie płachty papieru i poobwieszałam ściany. W ciemnych kątach będą występować barwy pastelowe, ściany nasłonecznione przyciemnię nieco barwą nasyconą. I tak chodzę od ściany do ściany i szukam symetrii w trójkątnej sypialni, romboidalnym salonie wykończonym półokręgiem i za diabła w tym symetrii znaleźć nie mogę. Raz mi się te pokoje przewracają na prawo, raz na lewo ze względu na obciążenie potencjalnym kolorem. Nie poddaję się, wreszcie znajdę złoty środek. Tymczasem wymieniam karnisze na szyny, żeby pomieszczenia wydawały się wyższe.  Zamawiam plakaty w jasnych tonacjach. Lustra wieszam, żeby wpuścić do środka więcej światła, skoro chcę sobie to światło  odebrać ciemniejszą tonacją ścian. Nie zastanawiam się jaki sens mają moje działania, Jarek też o to nie pyta i to, w tym chaosie, niepokoi mnie najbardziej.

W wiadomościach specjalistka od ekonomii twierdzi, że jej lobby złożyło wniosek do rządu, żeby skończyć z tym covidowym teatrem już z końcem lutego, inne lobby reprezentujące turystykę prosi rząd o zakończenia teatru z początkiem lutego. Co na to szwajcarski rząd wkrótce się okaże. 

Szczepienia dzieci w wieku 5-11 lat w szwajcarskich kantonach od początku stycznia idą pełną parą. Do wczoraj (24 stycznia) w kantonach francuskojęzycznych zaszczepiono 1,60 procent maleństw. We włoskich poniżej 3 procent. W niemieckich prawie 10 procent. 

Ze statystyk opublikowanych w roczniku statystycznym (dane z Walii i Anglii za rok 2020 i trzy pierwsze kwartały 2021) wynika, że średnia wieku zmarłych na Covid wynosi 82,5 roku. Rocznik wpadł mi w łapy przez przypadek. Nie mam czasu na grzebanie się w tym bagnie non stop. Tak czy inaczej zastanawiam się jaki rodzic może wydać zgodę na okradanie własnego dzieciątka po to, żeby zabezpieczyć życie starców.  Jak nisko musiała upaść cywilizacja skoro przystaje na taki stan rzeczy.

Do spisania!